22 wrz 2020

Polskie marki - co za nimi stoi?

​Znane marki, a polski design

Prawdopodobnie niejednokrotnie byliście zaskoczeni, kiedy dowiedzieliście się, że za obco brzmiącą marką sygnującą potężną korporację odzieżową stoi polski kapitał, polski design (jakże polsko brzmiące słowo ), polscy projektanci, krawcowe i cały kreatywny zespół. Pewnie już niewielu z Was zaskoczy, że marki takie jak „Reserved”, „Gino Rossi”, „Big Star”, „4F”, „Diverse”, „Tatuum”, „Top Secret”, „Solar” czy „Wittchen” są naszymi rodzimymi, ale z całą pewnością większość z nas przez wiele lat była tego całkowicie nieświadoma. W latach dziewięćdziesiątych, wytęsknieni za wszystkim co „zagraniczne”, pełni kompleksów naszej polskości, było to całkowicie zrozumiałe. Jednak teraz, gdy przez minione dekady nabraliśmy pewności siebie, przekonaliśmy się, że nasze produkty w niczym nie ustępują innym, a wymienione powyżej brandy kojarzą nam się z bardzo dobrą jakością tkanin i niebagatelnymi wzorami, zaczynamy coraz częściej sięgać po odzież rodzimej produkcji.

 


Polskie marki to dobra jakość

Już od lat obserwujemy trend powstawania przeogromnej ilości nowych polskich marek. Jedne stają się bardziej znane, inne pozostają niszowe, ale każda z nich ma swoje wierne grono klientów. Co kryje się za ich sukcesem? Na pewno wysoka jakość tkanin – to że nie mechacą się, nie gniotą. Z całą pewnością wysoka jakość standardów produkcyjnych, większa dokładność wykończenia odzieży, oryginalne wzornictwo, a to wszystko za niższą cenę niż ubrania włoskie czy francuskie. Po prostu jesteśmy już zmęczeni „bylejakością” wykonania, pospolitością wzorów tkanin czy projektów odzieży porównywalnej cenowo do naszej polskiej. Kiedyś niedoścignionym wzorcem były włoskie tkaniny, ich różnorodne wzornictwo, ale teraz, gdy metoda sublimacji pozwala nam stworzyć wzór jaki tylko sobie wymyślimy, mamy niczym nieograniczone pole do tworzenia wyjątkowych tkanin tu na miejscu, a jednocześnie niezwykłych ubrań. We współczesnych czasach jedyne co nas ogranicza to wyobraźnia.

 

Popularność polskich projektantów

To, co w ostatnim czasie przyczyniło się do wzrostu popularności polskich brandów odzieżowych, to z całą pewnością był lockdown. Duże ograniczenia w imporcie spowodowały, że zaczęliśmy rozglądać się za alternatywą. Jak się okazuje nasza polska odzieżowa alternatywa w niczym nie ustępuje markom zagranicznym. Jednak to już 10 lat temu nasze marki zaczęły powstawać jak grzyby pod deszczu. Często inicjatywa powstaje z marzeń przyjaciółek, tak jak było w przypadku „Made by Warsaw”, czy sióstr jak w przypadku „Bizuu” lub projektantek wcześniej nikomu nieznanych jak „Chruścińska” czy „Rudzka”. Jedną z marek, która podbija polski rynek od kilku lat jest „By o la la”, której ubrania doceniane są za ciekawe wzornictwo i wysokiej jakości materiały czy „Lemonada” – marka podążająca za trendami, a jednocześnie wpisująca się w klasykę i prostotę. Coraz częściej tworzą swoje brandy celebrytki. Za marką „Na oko” stoi Edyta Górniak, marka „Veclaim” została stworzona  przez Jessicę Mercedes, brand „Lorinii” powstał w oparciu o styl Anny Wendzikowskiej, czy ekskluzywna marka „La Mania”, która powstała z inicjatywy Joanny Przetakiewicz. Można wybierać i przebierać w mniej znanych markach tworzonych i szytych w Polsce, które z dnia na dzień umacniają swoją pozycję, jak Mosquito, Bocca, Bastet, Excellence, Sploty i wiele, wiele innych.

 

Na koniec...

W kolejnych miesiącach chcielibyśmy przybliżyć Wam nasze polskie marki – zarówno te, które już osiągnęły sukces, jak i te, które zaczynają być doceniane i rozpoznawalne. Oczekujcie niesamowitych historii przeradzania się marzeń w rzeczywistość, bo jak się wszyscy wiemy one się spełniają Tylko nie można zapominać, że wszystko zależy od nas samych, naszej determinacji. A tego, twórcom marek, które odniosły sukces, odmówić na pewno nie można